WYKONANIE
spód:
1. Daktyle i nerkowce zalej wodą i mocz przez noc lub zalej wrzątkiem i mocz przez minimum 2 godziny. Orzechy laskowe wysyp na blaszkę i wstaw do nagrzanego do 190C pieca i praż przez 8-9 minut, aż zaczną być brązowawe i aromatyczne (w tym momencie możesz również uprażyć orzechy potrzebne do dekoracji). UWAGA, nie praż zbyt długo by nie stał się gorzkie. Po około 8 minutach wyjmij je z pieca i gdy będą jeszcze ciepłe, pocieraj nimi siebie w dłoniach by się pozbyć większości łupinek, które również są dość gorzkie. Następnie pokrój je na drobniejsze kawałki by ułatwić blendowanie. Potem odcedź nerkowce oraz daktyle i zblenduj je wraz z orzechami laskowymi i stopionym olejem kokosowym na gęstą i dość jednolitą masę. Pod koniec blendowania dodaj kakao i nasiona chia i ponownie zblenduj lecz jedynie do połączenia składników. Gotową przełóż do wyłożonej papierem formy o średnicy 21 cm i ugnieć dokładnie na jej dnie. Wyrównaj i włóż do lodówki.
masa "sernikowa" z tofu
1. Tofu, wegańską nutellę, kakao, cukier oraz sól zblenduj na jednolitą i kremową masę. Blenduj tak długo aż będziesz mieć pewność, że cukier dokładnie się rozpuścił. Następnie zalej agar 4 łyżkami wody w malutkim garnuszku i odczekaj 10 minut aż napęcznieje. Po wypiciu wody doprowadź go do wrzenia, jednocześnie przy tym mieszając by dokładnie się rozpuścił*. Płynny i jednolity agar wlej do masy tofurnikowej i zblenduj ponownie do dokładnego połączenia. Przełóż masę tofurnikową na wcześniej przygotowany spód i włóż do lodówki.
ganage i dekoracja
1. Rozpuść olej kokosowy i gdy będzie płynny, przelej do innego naczynka, dodaj do niego syrop klonowy wraz z kakao i miksuj na najwyższych obrotach aż powstanie gęsta, lśniąca i "ciągnąco-lejąca" się masa. Jedwabiście gładki ganage wylej na tofurnik i wyrównaj. Następnie posyp wcześniej uprażonymi i posiekanymi orzechami laskowymi. Mieść w lodówce do mocnego schłodzenia i stężenia. Tofurnik jest najlepszy po nocy spędzonej w lodówce.
WYKONANIE
spód:
1. Daktyle i nerkowce zalej wodą i mocz przez noc lub zalej wrzątkiem i mocz przez minimum 2 godziny. Orzechy laskowe wysyp na blaszkę i wstaw do nagrzanego do 190C pieca i praż przez 8-9 minut, aż zaczną być brązowawe i aromatyczne (w tym momencie możesz również uprażyć orzechy potrzebne do dekoracji). UWAGA, nie praż zbyt długo by nie stał się gorzkie. Po około 8 minutach wyjmij je z pieca i gdy będą jeszcze ciepłe, pocieraj nimi siebie w dłoniach by się pozbyć większości łupinek, które również są dość gorzkie. Następnie pokrój je na drobniejsze kawałki by ułatwić blendowanie. Potem odcedź nerkowce oraz daktyle i zblenduj je wraz z orzechami laskowymi i stopionym olejem kokosowym na gęstą i dość jednolitą masę. Pod koniec blendowania dodaj kakao i nasiona chia i ponownie zblenduj lecz jedynie do połączenia składników. Gotową przełóż do wyłożonej papierem formy o średnicy 21 cm i ugnieć dokładnie na jej dnie. Wyrównaj i włóż do lodówki.
masa "sernikowa" z tofu
1. Tofu, wegańską nutellę, kakao, cukier oraz sól zblenduj na jednolitą i kremową masę. Blenduj tak długo aż będziesz mieć pewność, że cukier dokładnie się rozpuścił. Następnie zalej agar 4 łyżkami wody w malutkim garnuszku i odczekaj 10 minut aż napęcznieje. Po wypiciu wody doprowadź go do wrzenia, jednocześnie przy tym mieszając by dokładnie się rozpuścił*. Płynny i jednolity agar wlej do masy tofurnikowej i zblenduj ponownie do dokładnego połączenia. Przełóż masę tofurnikową na wcześniej przygotowany spód i włóż do lodówki.
ganage i dekoracja
1. Rozpuść olej kokosowy i gdy będzie płynny, przelej do innego naczynka, dodaj do niego syrop klonowy wraz z kakao i miksuj na najwyższych obrotach aż powstanie gęsta, lśniąca i "ciągnąco-lejąca" się masa. Jedwabiście gładki ganage wylej na tofurnik i wyrównaj. Następnie posyp wcześniej uprażonymi i posiekanymi orzechami laskowymi. Mieść w lodówce do mocnego schłodzenia i stężenia. Tofurnik jest najlepszy po nocy spędzonej w lodówce.