Masło orzechowe, miód i olej kokosowy podgrzewamy w kąpieli wodnej do momentu, aż uda nam się je całkowicie wymieszać, tak aby powstała jednolita masa.
Masę łączymy z kaszą jaglaną, robimy to bardzo dokładnie, najlepiej dłońmi.
Powstałe "ciasto" upychamy do foremki na lód, najlepiej silikonowej, żeby łatwo było wyjąć z niej pralinki po schłodzeniu. Masę dociskamy mocno, aby się bardzo dobrze zbiła. To gwarantuje nam, że nasze pralinki będą zwarte i nie będą się rozpadały w dłoniach.
Nasze pralinki umieszczamy w lodówce na min 2 godziny po czym zajadamy się nimi z przyjaciółmi! :) Smacznego!
Masło orzechowe, miód i olej kokosowy podgrzewamy w kąpieli wodnej do momentu, aż uda nam się je całkowicie wymieszać, tak aby powstała jednolita masa.
Masę łączymy z kaszą jaglaną, robimy to bardzo dokładnie, najlepiej dłońmi.
Powstałe "ciasto" upychamy do foremki na lód, najlepiej silikonowej, żeby łatwo było wyjąć z niej pralinki po schłodzeniu. Masę dociskamy mocno, aby się bardzo dobrze zbiła. To gwarantuje nam, że nasze pralinki będą zwarte i nie będą się rozpadały w dłoniach.
Nasze pralinki umieszczamy w lodówce na min 2 godziny po czym zajadamy się nimi z przyjaciółmi! :) Smacznego!